O Jaćwingach |
Za górami, za lasami istniała piękna, zalesiona, ciągnąca się od rzeki Niemen aż po Wielkie Jeziora Mazurskie, kraina Jaćwieska… Lud waleczny i odważny. Najpotężniejszym z ich wodzów był Skomand.
Z pomroków dziejów przywołano lud Jaćwieski, który już w IV w. p.n.e., w czasie wędrówek ludów osadzał się na porośniętych borami puszczy terenach obecnej Suwalszczyzny. To fale grup Bałtów przybyłe do Jaćwieży utworzyły tu społeczność jaćwieską. Zamożny lud zamieszkiwał w osadach wzniesionych na drewnianych rusztowaniach w zarastających zatoczkach jezior, swe budowle ochronne sytuował natomiast na wysokich wzgórzach. Niespełna trzy wieki później ziemie jaćwieskie były już społecznie i klasowo skrystalizowane. Podzielone na włości z centrami administracyjno-gospodarczymi mieszczącymi się w obronnych grodach i dokonujące silnego rozwoju gospodarczego. Początki II w n.e. to złoty wiek kultury Jaćwingów. Początki masowego wytopu żelaza, używania broni i narzędzi żelaznych jak i powstanie Bursztynowego Szlaku łączącego Imperium Rzymskie z Sambią, Mazurami i Litwą znacząco wpłynęło na rozwój gospodarczy Jaćwieży. Rozwinęło się rolnictwo, hodowano owce, bydło, świnie, tarpany, uprawiano pszenicę, jęczmień, proso, żyto, groch. Rozwinęło się także rękodzielnictwo - tkactwo i przerób owczej wełny. Wiara jak magia… W 1283 r. po 8 miesiącach oblegania przez Krzyżaków najważniejszej twierdzy Jaćwingów, góra Zamkowa w Szurpiłach została zdobyta. Po tym jak padła twierdza dokonał się koniec Jaćwieży. Gród nie został odbudowany. Resztki Jaćwingów podporządkowały się władzom krzyżackim i powoli traciły swą odrębność kulturową i językową Spuścizną po nich są przetrwałe do dziś i funkcjonujące magiczne i tajemnicze nazwy miejscowości i jezior, a także nazwisk, m.in.: Czarna Hańcza, Gatne, Zelwa, Gremzdy, Pierty, Turtul, Wigry… A na uroczysku Święte Miejsce, tuż nad rzeką Rospudą stoi drewniana kapliczka z kamiennym krzyżem, który mimo palenia i wrzucania do rzeki cudownie ocalał i stoi do dziś. Miejsce to otacza aura tajemniczości i niezwykłości. To tu w 1283r. ochrzczono Jaćwingów z drużyny wodza Skomanda. Pojezierze Suwalsko-Augustowskie to bogaty świat pogranicza narodów, kultur i religii, mnóstwo tu wspomnień o Jaćwingach... |